– Wysyłanie doradców czy żołnierzy na szkolenia jest eskalacją konfliktu. Jestem pryncypialnie przeciwny wysyłaniu wojska w jakiejkolwiek formie – powiedział w TVP Info polityk SLD.
W jego ocenie Polska jest zachęcana przez państwa europejskie do działania wobec Rosji.- Idźcie i kopnijcie w tyłek tego wielkiego rosyjskiego niedźwiedzia. A jak was zaatakuje, to my was obronimy – uważa Czarzasty.
Zdaniem polityka decyzje w tej sprawie powinny być podejmowane przez NATO. Obecną sytuację porównał do wyrzeń przed II wojną światową. - Polska zawsze pierwsza. Mówimy: stuknijcie się w głowę. A co będzie jeśli 50 polskich doradców zginie? Jak się zachowamy? Bo jeżeli ktoś ma honor, to rozumiem, że wyśle tam brygadę – dodał polityk.
Czarzasty zwrócił się do rządu, by podejmowane decyzje w sprawie Ukrainy były konsultowane z partiami opozycyjnymi. Bez tego - jego zdaniem - może dojść do czarnego scenariusza.
Jan Dziedziczak z PiS dodał, że w rządzie Ewy Kopacz panuje chaos podczas podejmowana strategicznych decyzji. – Pani Kopacz najpierw mówi, że zabiera dzieci i chowa się w domu, teraz jakiś doradca w imieniu polskiego rządu podejmuje tak strategiczną decyzję - powiedział polityk.