Reklama

Nie jesteśmy duchowymi spadkobiercami NSDAP

Łaskawy dla współrządzącej do niedawna Partii Wolnościowej (FPÖ) raport wynajętych przez nią historyków krytykują inni historycy i gmina żydowska.

Aktualizacja: 10.08.2019 06:53 Publikacja: 07.08.2019 18:58

Heinz-Christian Strache

Heinz-Christian Strache

Foto: shutterstock

Raport to inicjatywa z początku 2018 r. Heinza-Christiana Strachego, jeszcze do maja tego roku wicekanclerza i szefa FPÖ (stracił stanowiska w wyniku afery podsłuchowej). Chciał, by historycy przebadali „rzekome brunatne plamy" na wizerunku partii. Ugrupowanie bywa nazywane neonazistowskim, kilkanaście lat temu Austria była izolowana w UE, gdy wolnościowcy po raz pierwszy weszli do koalicji rządzącej w Wiedniu.

O raporcie dużo krytycznych słów pada już od poniedziałku, wtedy wyciekł do mediów. Tak naprawdę to wstępny zarys. FPÖ w ogóle o nim nie informuje na swoich stronach internetowych i w mediach społecznościowych.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejne kłopoty prawne posła Mateckiego. Wykorzystał wpływy, by pomóc prawicowej celebrytce?
Polityka
Rada Bezpieczeństwa Narodowego po wtargnięciu rosyjskich dronów niejawna
Polityka
Marian Banaś: wybór jednego z dwóch kandydatów na prezesa NIK, to wygrana PiS
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Drony z Rosji celowo skierowane nad Polskę
Reklama
Reklama