Rehman przekonywał, że kobiety noszące jeansy są odpowiedzialne za wszelkie nieszczęścia jakie spadają na Pakistan: m.in za trzęsienia ziemi i inflację.

Zdaniem lidera partii kobiety, które rezygnują z tradycyjnego, islamskiego stroju, są "mobilną bronią masowej zagłady". Rehman dodał, że w Pakistanie jest bardzo wiele takich kobiecych "pocisków atomowych".

Kobietom noszącym jeansy Rehman przeciwstawił islamistyczną organizację Tehrik-i-Taliban, która dokonuje ataków terrorystycznych na terenie kraju. Zdaniem Rehmana talibowie z tej organizacji nie są wrogami Pakistanu, a zamachy dokonywane przez nich są wyrazem "gniewu Allaha", który spada na społeczeństwo za zachowanie części kobiet. Zdaniem lidera Stowarzyszenia Islamskich Duchownych jeżeli kraj poradzi sobie z niemoralnym prowadzeniem się kobiet, talibowie zaprzestaną organizowania zamachów a sytuacja gospodarcza kraju się poprawi.

W związku z tym Rehman zaapelował do pakistańskiego rządu i dowództwa armii o wypowiedzenie wojny pakistańskim kobietom i przeprowadzenia przeciwko nim operacji wojskowej.