Co ciekawe, zarówno jedni i drudzy uważają, że ustępstwa w negocjacjach są zbyt daleko idące. Mieszkańcy wiosek w północno-zachodniej części Kosowa twierdzą, że słupy graniczne są co jakiś czas przestawiane. Różnice w ustawieniu mają sięgać nawet 8 km.

Kosowo już zakończyło proces demarkacji granicy z Macedonią i Albanią. Natomiast Czarnogóra uregulowała spór z Bośnią i Hercegowiną o obszar Sutorina. Spór istotny choćby w związku z ewentualnym zaproszeniem Czarnogóry do NATO.