Robert Winnicki atakuje byłego szefa MSW

Podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł Kukiz’15 Robert Winnicki zaatakował byłego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z PO, KOD i mówił o patologii sądu, który go skazał na karę grzywny.

Aktualizacja: 25.02.2016 06:09 Publikacja: 24.02.2016 17:03

Robert Winnicki

Robert Winnicki

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

– Jedyne wyroki jakie zapadły w związku z aferą taśmową to te, które otrzymali manifestanci protestujący przeciwko rządom Platformy Obywatelskiej – mówił prezes Ruchu Narodowego.

16 lutego zapadł wyrok Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście, skazujący na kary grzywny w wysokości ponad 2 tys. zł posła Winnickiego, Artura Zawiszę z Ruchu Narodowego, a także czterech innych obywateli. Sąd uznał oskarżonych za winnych podżegania do stosowania przemocy wobec policji i znieważenia policjanta na służbie.

Sytuacja ma związek z ujawnieniem przez tygodnik „Wprost" 14 czerwca 2014 r. tzw. afery taśmowej, w którą zamieszani są prominentni politycy Platformy Obywatelskiej. Nagrań dokonywano w kilku restauracjach w Warszawie, od lipca 2013 do czerwca 2014 r., a wśród kilkudziesięciu podsłuchiwanych byli m.in. urzędujący i byli ministrowie, przedsiębiorcy i prezes NBP.

Po ujawnieniu afery działacze Ruchu Narodowego zorganizowali manifestację, której konsekwencją są wspomniane wyroki. – Jako pierwsi i właściwie jedyni wyszliśmy na ulice polskich miast, aby zaprotestować przeciwko politykom partii rządzącej, których treści rozmów ujawniono na taśmach. Szczęśliwie ta afera doprowadziła do upadku poprzedniego rządu – mówił w środę Zawisza. Wtórował mu Winnicki, który zwrócił uwagę, że jedynymi skazanymi w związku z aferą, byli protestujący po jej wyjściu na światło dzienne.

Poseł podkreślał kuriozalną sytuację, której stał się ofiarą, ponieważ został skazany za ten sam czyn w trybie wykroczeniowym i karnym. – To patologiczna sytuacja, że sąd nie wziął tego pod uwagę – mówił Winnicki.

W związku z informacją o wyroku skazującym, przewijają się w mediach plotki, że poseł może stracić mandat po uprawomocnieniu się wyroku, ale najpierw skazani będą się odwoływać do sądu drugiej instancji, co zapowiedzieli. – Pojawiły się spekulacje jakobym miał stracić mandat poselski. Kara grzywny, na którą zostałem skazany nie sprawia, że tracę mandat poselski, czy że nie będę mógł kandydować w przyszłych wyborach – podkreślał Winnicki.

Przypomniał też o sytuacji z 2013 r., gdy podczas Marszu Niepodległości spłonęła budka wartownicza pod siedzibą ambasady rosyjskiej, co miało być dziełem organizujących marsz. – To nie my, tylko ktoś inny na rozkaz ministra Sienkiewicza – bronił narodowców Zawisza.

Winnicki mówił, że potwierdza to rozmowa Elżbiety Bieńkowskiej z ówczesnym szefem MSW, która została ujawniona w związku z tzw. aferą taśmową. – Szczególnie Sienkiewicz powinien stanąć przed Trybunałem Stanu – grzmiał poseł Kukiz'15. Apelował też do rządu PiS, który jego zdaniem powinien w tym pomóc.

Prezes Ruchu Narodowego nie zostawił suchej nitki na Komitecie Obrony Demokracji. – Gdzie byliście w 2014 roku? Kiedy manifestujących przeciwko rządowi gazowano, kiedy rzeczywiście łamano standardy demokratyczne? I czy nie jest tak, że jeśli tych spraw wtedy nie potępialiście, jeśli nie potępiacie wyroków skazujących w sprawach politycznych to czy nie jesteście po prostu przybudówką PO i Nowoczesnej? – pytał Winnicki.

Odpowiedział mu z uśmiechem Zawisza. – Pan Mateusz Kijowski już mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej", że nie przyszło mu to wtedy do głowy.

– Jedyne wyroki jakie zapadły w związku z aferą taśmową to te, które otrzymali manifestanci protestujący przeciwko rządom Platformy Obywatelskiej – mówił prezes Ruchu Narodowego.

16 lutego zapadł wyrok Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście, skazujący na kary grzywny w wysokości ponad 2 tys. zł posła Winnickiego, Artura Zawiszę z Ruchu Narodowego, a także czterech innych obywateli. Sąd uznał oskarżonych za winnych podżegania do stosowania przemocy wobec policji i znieważenia policjanta na służbie.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Magdalena Biejat kandydatką Lewicy. „Dziewczyna z sąsiedztwa”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Lewica wybrała swoją kandydatkę na prezydenta
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni