Reklama

Jacek Sasin w programie RZECZoPolityce

Jacek Sasin uważa, że rząd PiS nie prowadzi wojny z Unią Europejską. - Nasze relacje są normalne - ocenił polityk PiS w programie RZECZoPolityce

Aktualizacja: 14.04.2016 10:20 Publikacja: 14.04.2016 08:58

Jacek Sasin w programie RZECZoPolityce

Foto: Fotorzepa

Jacek Sasin nie zgadza się opinią, że polski rząd prowadzi wojnę z Unią Europejską. - Nasze relacje są normalne. Trwają rozmowy na wielu płaszczyznach, które łączą nas z Unią. Uczestniczymy we wszystkich działaniach, są normalne spotkania pomiędzy politykami polskimi a europejskimi. Jest normalne życie Polski w Unii Europejskiej - powiedział polityk PiS.

- Nie pozostajemy głusi na opinie instytucji zagranicznych. Grupa naszych ekspertów powołanych przez marszałka Sejmu pracuje nad opinią Komisji Weneckiej. Chcemy odpowiedzieć na tę opinię. Chcemy zaproponować zmiany prawne, które będą szły w kierunku tego, czego oczekuje Komisja Wenecka - dodał Sasin.

Polityk PiS skomentował przyjęcie przez Parlament Europejski rezolucji wobec Polski. - Mam wrażenie, że to jest działanie na zamówienie polskiej opozycji, której bardzo zależało by dostać paliwo do dalszego działania. Otwarcie mówił o tym szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. W ten sposób PO chce działać jako opozycja - uważa Sasin.

Jego zdaniem sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego nie da się zakończyć natychmiast. - Zostały wszczęte działania, które mają załagodzić ten spór. Jednym z kroków było spotkanie liderów partii politycznych. Po spotkaniu tylko Platforma Obywatelska była "na nie", pozostałe partie chciały kontynuować rozmowy - mówił Sasin.

Polityk PiS zapowiedział, że odbędzie się kolejne spotkanie liderów partii.

Reklama
Reklama

Nerwowość Tuska

Pojawiły się nowe nagrania z kokpitu Tu-154M, które wskazują, że na pilotów maszyny wywoływano presję, by lądowali w Smoleńsku mimo trudnych warunków. Mówił o tym również Donald Tusk.

- Widzę nerwowość w wypowiedziach Donalda Tuska. On teraz szuka potwierdzenia tez, które formułował od pierwszych chwil po katastrofie. Zanim nastapiły jakiekolwiek ustalenia, strona rządowa wiedziała już kogo trzeba oskarżyć - powiedział Sasin. - Ostrożnie podchodziłbym do oceny tego typu nagrań - dodał.

Na pytania o przewijające się w obozie PiS opinie, że były premier Donald Tusk jest odpowiedzialny, choćby moralnie, za katastrofę smoleńską i powinien ponieść konsekwencje, nie wyłączając odpowiedzialności karnej, Sasin mówi, że decydują o takich sprawach sądy. 

 

Według posła PiS to naturalne, że Tusk nie wycofuje się ze słów, które wypowiadał po katastrofie. - Rozumiem, że Donald Tusk szuka dziś potwierdzenia tez, które formułował od początku – mówi Sasin. - Trudno mu się wycofać z tego stanowiska. 

Reklama
Reklama

 

Dodał, że bez względu na zajmowane stanowisko w państwie, nikt nie może uniknąć konsekwencji, jeśli na nie zasłużył. - Jeżeli ważna osoba w państwie łamie prawo, nie może uniknąć kary – mówił poseł Sasin. 

 

Sasin, który był w 2010 r. był wiceszefem Kancelarii Prezydenta twierdzi, że ta nie dopuściła się wtedy żadnych nieprawidłowości. - Jeżeli zostanie wykazane, że ktokolwiek z Kancelarii Prezydenta zawinił to jestem za tym żeby zostały wyciągnięte konsekwencje – mówi Sasin. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama