Jakie "nagrody" dostaną Polacy za frekwencję?

Prezydenci miast przed wyborami parlamentarnymi zachęcali mieszkańców do głosowania. Prześcigali się w pomysłach, które miały zmotywować do pójścia do urn. Które z obiecanych nagród otrzymają mieszkańcy polskich miast?

Aktualizacja: 14.10.2019 16:04 Publikacja: 14.10.2019 15:52

Jakie "nagrody" dostaną Polacy za frekwencję?

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

adm

Polscy samorządowcy przed wyborami parlamentarnymi prowadzili akcję zachęcającą mieszkańców licznego pójścia do urn. „Rywalizację” zaczął prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który zapowiedział, że jeśli frekwencja w stolicy przekroczy tę z wyborów samorządowych (67 proc.), w powyborczy weekend mieszkańcy będą mogli za darmo korzystać z niektórych placówek kulturalnych oraz sportowych. Frekwencja podana przez PKW 14 października o godz. 12:00 wyniosła 66,8 proc. Zdecydują więc ostateczne oficjalne wyniki Państwowej Komisji Wyborczej. 

 

 

W akcję zaangażowały się także miasta takie jak Poznań, Bydgoszcz, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza czy Gdańsk.

Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy obiecał, że jeżeli frekwencja wyniesie 60 proc., każdy z mieszkańców, w najbliższy weekend, będzie mógł za darmo skorzystać z lodowiska „Torbyd”.  

"Razem m.in. z Warszawą, Poznaniem czy Gdańskiem podejmujemy wyzwanie. Zróbmy rekordową frekwencję w Bydgoszczy. Idźmy na wybory, by to większość decydowała jakiej chce Polski. Cel - 60 proc. frekwencji w wyborach" - podkreślił Bruski na Facebooku.

Wygląda na to, że Bydgoszczanie otrzymają obiecaną nagrodę, gdyż frekwencja z 14 października, na godz. 12.00 wynosi 66,77 proc.

Prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński zobowiązał się natomiast do tego, że jeśli frekwencja wyborcza w mieście przekroczy 61,5 proc., miasto zaproponuje bilety do teatru za pół ceny. Według ostatnich informacji PKW, frekwencja w Bydgoszczy wynosi 64,03 proc.

Wyzwanie podjął także Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej. Samorządowiec nie narzucił wyniku frekwencji, ale zachęcał mieszkańców miasta, aby zrobili sobie selfie przed lokalem wyborczym. Takie zdjęcie ma uprawniać do godzinnego pobytu w parku wodnym "Nemo" za złotówkę. W Dąbrowie Górniczej na dzień 14 października, na godz. 12.00 frekwencja wyniosła 63,89 proc.

Z  danych z 24 881, na 27 415, obwodowych komisji wyborczych, czyli z blisko 91 proc. wynika, że PiS uzyskało wyborach do Sejmu 7 mln 231 tys. 513 głosów, co stanowi 44,57 proc. KO zdobyła 4 mln 324 tys. 236 głosów (26,65 proc.),  SLD - 1 mln 991 tys. 221 głosów (12,27 proc.), PSL - 1 mln 401 tys. 124 głosów (8,63 proc.), a Konfederacja - 1 mln 96 tys. 744 głosów (6,76 proc.).

Polscy samorządowcy przed wyborami parlamentarnymi prowadzili akcję zachęcającą mieszkańców licznego pójścia do urn. „Rywalizację” zaczął prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który zapowiedział, że jeśli frekwencja w stolicy przekroczy tę z wyborów samorządowych (67 proc.), w powyborczy weekend mieszkańcy będą mogli za darmo korzystać z niektórych placówek kulturalnych oraz sportowych. Frekwencja podana przez PKW 14 października o godz. 12:00 wyniosła 66,8 proc. Zdecydują więc ostateczne oficjalne wyniki Państwowej Komisji Wyborczej. 

Polityka
Lewica wybrała swoją kandydatkę na prezydenta
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię