Reklama

Napięte stosunki Mińsk-Moskwa

Stosunki napięte jak nigdy. Białoruski przywódca na wiele może sobie pozwolić, bo jest popularny w Rosji – sugeruje kremlowski politolog.

Aktualizacja: 07.02.2017 19:42 Publikacja: 06.02.2017 18:29

„Plac Czerwony nie jest tylko twój, ale i mój” – powiedział rosyjskiemu dziennikarzowi Aleksander Łu

„Plac Czerwony nie jest tylko twój, ale i mój” – powiedział rosyjskiemu dziennikarzowi Aleksander Łukaszenko.

Foto: AFP

Wpływowy rosyjski dziennik „Wiedomosti" twierdzi, że gdyby prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko miał rosyjskie obywatelstwo, mógłby być „przeciwnikiem Putina w najbliższych wyborach prezydenckich w 2018 roku". Po raz ostatni o perspektywach Łukaszenki wprowadzenia się na Kreml rosyjskie media mówiły pod koniec rządów prezydenta Borysa Jelcyna. Temat powrócił wskutek siedmiogodzinnej konferencji prasowej, którą w piątek prezydent Białorusi urządził przeważnie dla rosyjskich mediów, i jeszcze bardziej podgrzał trwający od ponad pół roku konflikt białorusko-rosyjski.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Viktor Orbán jak Donald Trump. Uzna Antifę za terrorystów
Polityka
Donald Trump niecierpliwie czeka na pokojowego Nobla. W Departamencie Wojny
Polityka
Człowiek z ludu. Nowy typ demokratycznego kandydata w wyborach do Kongresu
Polityka
Władimir Putin chce dalszej wojny. Usuwa ze swego otoczenia jedynego jej przeciwnika
Polityka
Emmanuel Macron przedstawi sądowi dowody, że jego żona jest kobietą
Reklama
Reklama