O planowanych na kwiecień ćwiczeniach poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Rosyjski MON zapowiedział, że podczas manewrów w Obwodzie Brzeskim wylądują spadochroniarze ze 106. dywizji powietrzno-desantowej z Tuły oraz białoruscy komandosi z 38. gwardyjskiej samodzielnej brygady wojsk specjalnych.
Dziś, w celu uzgodnienia szczegółów ćwiczeń, do Obwodu Brzeskiego przyjechała delegacja rosyjskich wojsk, które będą uczestniczyć w ćwiczeniach. Spotka się z przedstawicielami brygady białoruskiej.
Wybór miejsca, w którym odbędą się rosyjsko-białoruskie ćwiczenia, nie są przypadkowe - pisze portal defence24.pl. Ma to być reakcja Moskwy na rozbudowę "wschodniej flanki NATO" i rozmieszczenie tam amerykańskich pododdziałów.