Interpretacja skarbówki: od nierządu nie płaci się podatku

Fiskusa nie interesują usługi seksualne, nie weźmie daniny od przychodów z takiej działalności.

Publikacja: 19.12.2021 20:01

Interpretacja skarbówki: od nierządu nie płaci się podatku

Foto: Adobe Stock

Nierząd nie może być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, przychody z tego tytułu nie podlegają więc pod ustawę o PIT. Mówiąc prościej, prostytutka nie musi płacić podatku. Taka jest konkluzja najnowszej interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wystąpiła o nią kobieta, która od ośmiu lat świadczy usługi seksualne. Na początku, jeszcze jako studentka, pozyskiwała klientów przez portal erotyczny. Było ich ponad stu, za spotkanie, podczas którego świadczyła usługi seksualne, płacili od 400 zł do 1 tys. zł. Cena zależała od kilku czynników, takich jak rodzaj usługi, czas spotkania czy wiek klienta.

W ostatnich latach kobieta zmieniła technikę działania i stała się prostytutką dla VIP-ów. Ma paru zamożnych klientów, którzy płacą abonament. Weszła z nimi w poważniejsze relacje i oferuje im bardzo szeroki wachlarz usług. Oprócz spotkań w mieszkaniu czy w hotelach wyjeżdżają wspólnie np. nad morze. Jeśli nie ma możliwości bezpośredniego kontaktu, świadczy usługi seksualne na odległość, przez kamerkę.

Kobieta podkreśla, że ma szereg dowodów potwierdzających, w jaki sposób zarabia na życie. Przede wszystkim korespondencję mailową, esemesy, dowody przelewów na konto, zdjęcia. Może też podać dane osobowe niektórych klientów.

Czytaj więcej

Prostytucja bez PIT - trudno zalegalizować dochody, powołując się na nierząd

O tym, że wykonuje usługi seksualne, świadczy także bogata kolekcja zabawek (które mają podnieść ich poziom) oraz znaczna ilość strojów, butów oraz bielizny erotycznej.

Czy pieniądze z prostytucji należy opodatkować? Skarbówka przyjmuje, że nie. Przychody wynikające z zachowań, które nie mogą być zaakceptowane przez obowiązujący porządek prawny, zostały bowiem wyłączone spod działania ustawy o PIT. Tak wynika z art. 2 ust. 1 pkt 4. Przepis ten stanowi, że przepisów ustawy o PIT nie stosuje się do przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Są to czynności, które w żadnych okolicznościach i warunkach, jakie przepisy prawa przewidują dla zawarcia wolnej od wad umowy, nie mogą być przedmiotem stosunku cywilnoprawnego, nawet hipotetycznie. Zalicza się do nich prostytucję. Oznacza to, że przychody uzyskane z nierządu są nieopodatkowane.

Urzędnicy potwierdzili jeszcze jedną, ważną dla kobiety rzecz. Przyznali, że jeśli za zarobione na prostytucji pieniądze kupi sobie nowe mieszkanie, nie będzie musiała płacić 75-proc. podatku od przychodów z nieujawnionych źródeł.

Numer interpretacji: 0113-KDIPT2-1.4011.829.2021.3.AP

Nierząd nie może być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, przychody z tego tytułu nie podlegają więc pod ustawę o PIT. Mówiąc prościej, prostytutka nie musi płacić podatku. Taka jest konkluzja najnowszej interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wystąpiła o nią kobieta, która od ośmiu lat świadczy usługi seksualne. Na początku, jeszcze jako studentka, pozyskiwała klientów przez portal erotyczny. Było ich ponad stu, za spotkanie, podczas którego świadczyła usługi seksualne, płacili od 400 zł do 1 tys. zł. Cena zależała od kilku czynników, takich jak rodzaj usługi, czas spotkania czy wiek klienta.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP