Pan Andrzej, pasjonat biegania, zajął w zawodach trzecie miejsce i wygrał pulsometr zaopatrzony w GPS. Z tego, co mu wiadomo, taki sprzęt kosztuje około 700 zł. – Czy muszę od niego zapłacić podatek?
– pyta.
Prawdopodobnie nie, wszystko jednak zależy od wartości nagrody.
– Wygrana w zawodach sportowych wynosząca powyżej 760 zł opodatkowana będzie 10-proc. daniną – tłumaczy Przemysław Bogusz, doradca podatkowy w kancelarii TuboTax. – Jeśli wartość pulsometru nie przekracza tej kwoty, nagroda jest zwolniona z PIT. To nie uczestnik musi jednak martwić się o rozliczenie podatkowe – odpowiada za nie organizator zawodów. Musi przede wszystkim ustalić wartość wygranej (najczęściej na podstawie ceny zakupu).
Najprościej jest, gdy mamy do czynienia z nagrodą pieniężną. Jeśli przekracza 760 zł, organizator po prostu pomniejsza ją o 10 proc. Jeżeli jednak nagroda jest rzeczowa (i nie przysługuje zwolnienie), zwycięzca musi wpłacić organizatorowi kwotę zryczałtowanego podatku jeszcze przed jej otrzymaniem. Ten przekazuje daninę do urzędu skarbowego do 20. dnia następnego miesiąca. Wykazuje ją także do końca stycznia następnego roku w deklaracji PIT-8AR.