Ministerstwo Finansów pracuje nad zmianami w PIT dotyczącymi ulgi na dzieci. – Pierwsze założenia mają być przekazane na wtorkowe posiedzenie Rady Ministrów – mówi Maria Hiż z biura prasowego MF.
Premier zapowiedział w środę, że rząd chce z jednej strony zwiększyć o 20 proc. odpis na trzecie i czwarte dziecko, a z drugiej – umożliwić rodzinom wielodzietnym wykorzystanie pełnej kwoty ulgi, niezależnie od dochodów.
Ulga za pierwsze i drugie dziecko ma pozostać bez zmian – po 1112 zł. Za trzecie, zamiast obecnych 1668 zł, odliczy się 2 tys. zł. Preferencja na czwarte i kolejne dziecko wzrośnie z 2224 zł do 2,7 tys. zł. Kwoty te, jak dotychczas, będzie można odjąć od podatku.
Jeśli dana osoba nie będzie mogła wykorzystać odpisu w 100 proc., urząd skarbowy wypłaci jej nadwyżkę.
Przykładowo, rodzina z czwórką dzieci będzie miała prawo do odpisu wynoszącego 6924 zł. Taki wynik otrzymamy po zsumowaniu kwot na poszczególne pociechy: 1112 zł + 1112 zł + 2 tys. zł + 2,7 tys. zł. Jeśli jej podatek wyniesie np. 3,4 tys. zł, to pozostałe 3524 zł urząd skarbowy ma wypłacić w formie zwrotu. To znacząca zmiana, gdyż dotychczas niewykorzystana ulga po prostu przepadała. Nie można jej było odzyskać w inny sposób ani przenieść na kolejny rok.