Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 08.08.2019 17:45 Publikacja: 09.08.2019 10:00
Carlos Santana zyskał sławę na Woodstock ’69
Foto: Tucker Ransom/Hulton Archive/Getty Images
Koncerty, które odbyły się 15–17 sierpnia 1969 r. na farmie Bethel pod nazwą Woodstock Music And Art Fair, przypieczętowały nowe oblicze show-biznesu i przeszły do legendy kontrkultury.
Nie da się jednak ukryć, że Woodstock '69 stał się też mitem fałszującym rzeczywistość. Hasło „miłość, muzyka, pokój" połączono przecież z biznesem, wolność pomylono z narkotykami. Mimo to trudno nie rozumieć tych, którzy myślą o tamtych czasach z dreszczem emocji i sentymentem. Powód jest prosty: festiwal na tak wielką skalę został zorganizowany pierwszy raz. Mało kto przypuszczał, czym zakończy się improwizacja, będąca manifestacją wolności w niespotykanej wcześniej formie. Trzeba pamiętać, że była odpowiedzią na przemocowy typ wychowania, edukacji, kultury.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas