Robert Mazurek: Pierwszy ekspres

Mój nauczyciel zawodu, redaktor popularnej gazety, mawiał: „Jak zaczynasz zdanie od »przedwczoraj«, to zanieś to od razu do »Mówią wieki«". Nie wiem, jak z tego wybrnąć, więc powiem wprost – ta historia zaczyna się w roku 1992, uff...

Aktualizacja: 20.10.2019 22:45 Publikacja: 20.10.2019 00:01

Robert Mazurek: Pierwszy ekspres

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Trzydziestotrzyletni, lecz już łysiejący, Jan Rokita jest szefem Kancelarii Premier Suchockiej. Dostaje do swych ministerialnych rąk projekt budżetu państwa. Czy to z nudów, czy z obowiązkowości, dość, że zaczyna go przeglądać. W części niejawnej znajduje wydatki na bazę radzieckich okrętów podwodnych na Helu. Wstrząśnięty Rokita dzwoni do MON. Nie, nie ma na Helu sowieckiej bazy, zlikwidowano gdzieś w latach 60. A w budżecie? Widocznie ktoś zapomniał skreślić – macha ręką gość z MON. A Rokita zastanawia się, ile jeszcze takich baz kryje budżet.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama