Fotel pamięci to nie zabawka, można go traktować jako potencjalnie niebezpieczny, a nawet jako broń o masowym zasięgu, gdyż rozszczepia główną strugę czasu na poboczne i umożliwia korektę rzeczywistości. Jest i zła wiadomość: każde z czasowych odgałęzień prowadzi do globalnego konfliktu z zagładą ludzkości w finale.
Powieść „Rekursja" Blake'a Croucha przypomina nieco „Mroczną materię", poprzednią książkę tego autora wydaną w Polsce. Tam także dochodziło do rozszczepienia czasu, a groza polegała na ukazaniu rzeczywistości panującej w niektórych z tych odnóg. Tym razem sprawcy pragną z całej siły odwrócić skutki swego czynu – w tym celu wielokrotnie cofają się w przeszłość. Stąd bierze się tytuł książki, „Rekursja" oznacza właśnie cofanie się, powrót po własnych śladach.