Reklama

Czerwony pantofelek wypełniony alkoholem

Młodemu kinomanowi nazwisko Judy Garland pewnie niewiele mówi. Starsi rozpoznają w niej matkę Lizy Minnelli, gwiazdy „Kabaretu", albo uroczą Dorotkę z filmowej adaptacji powieści L. F. Bauma „Czarnoksiężnik z Krainy Oz". Nastrojowa baśń ze szlagierową piosenką „Somewhere Over the Rainbow" trafiła do amerykańskich kin kilka dni przed wybuchem II wojny światowej i okazała się wielkim przebojem. Czerwone pantofelki, które Garland nosiła wówczas na ekranie, uchodzą dziś za jedną z najcenniejszych filmowych pamiątek.

Publikacja: 17.01.2020 17:00

Czerwony pantofelek wypełniony alkoholem

Foto: materiały prasowe

Jednak z filmem tym wiąże się też wiele mrocznych legend i budzących grozę opowieści. Podobno 16-letnia aktorka była molestowana na planie przez wiecznie pijanych aktorów grających role Manczkinów, a także zmuszana do pracy po kilkanaście godzin dziennie i regularnie faszerowana narkotykami. A ponieważ zyskiwała kobiece kształty, wciskano ją w metalowy gorset mający ukryć jej rosnące piersi. Przeszła też na katorżniczą dietę i niemal bez przerwy żuła tytoń, żeby zdławić łaknienie. Jeśli dodać do tego azbestowy śnieg na planie i reżysera furiata stosującego przemoc fizyczną, robi się naprawdę nieciekawie.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kultura eksterminacji i jej kustosze
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Reklama
Reklama