Kilka lat temu odwiedziłem tokijską dzielnicę Akihabara – mekkę miłośników filmów anime, komiksów mangi, gier oraz gadżetów elektronicznych. Roi się tam od wielkich sklepów z komiksami, figurkami oraz elektroniką. Powszechnie uważa się, że jest to miejsce opanowane przez chłopców zbyt pogrążonych w swoich fantazjach, by być zdolnymi do związków z dziewczynami. Tymczasem wśród klientów sklepów widziałem młode pary kupujące seksowną bieliznę czy ciuszki do erotycznych zabaw – od strojów uczennic po uniformy policjantek czy pielęgniarek. Niektóre z tych sklepów były wielkości domów towarowych, co wskazuje na duży popyt i zdaje się przeczyć popularnemu poglądowi, że moda na „klasyczny" damsko-męski seks w Japonii zanika.