Reklama

Wyścig z pokoju, czyli kolarstwo przed laptopem

E-sport przechodzi właśnie kolejną ewolucję. Do kanapowych graczy dołączają sportowcy, którzy nie wychodząc z domu, naprawdę przelewają litry potu, by zwyciężyć w wirtualnej rywalizacji. To może być zmiana pokoleniowa.

Publikacja: 22.05.2020 18:00

Wyścig z pokoju, czyli kolarstwo przed laptopem

Foto: AFP

W kolarstwie wybuchła rewolucja, której spodziewano się od lat. Katalizatorem stała się pandemia. Ograniczenie możliwości wyjścia z domów, zakaz wchodzenia do lasów i organizowania imprez sportowych spowodowały, że kolarze zaczęli się ścigać wirtualnie. Jako jedna z nielicznych dyscyplina ta okazała się nieźle przygotowana na czasy powszechnej izolacji. Przy niesprzyjającej pogodzie kolarze od lat ćwiczyli na tzw. trenażerach – wytwarzających opór prostych urządzeniach za kilkaset złotych przystawianych do tylnego koła. Dzięki sprzężeniu ich z aplikacjami w smartfonie czy komputerze kolarze mogą nawet zdalnie rywalizować. W wersji podstawowej wystarczy już czujnik prędkości podpięty do koła zapiętego w trenażer oraz odpowiednia aplikacja. Program na podstawie informacji o użytkowniku – jego wzroście, masie ciała – oraz liczbie obrotów koła oblicza, z jaką prędkością ten się porusza i jaką moc generuje. Dzięki temu, choć jazda odbywa się w czterech ścianach, towarzyszy jej realny wysiłek. Na dodatek wszystko można dość precyzyjnie odwzorować w wirtualnym świecie.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama