Najdłuższa i najbardziej wyczerpująca – tak sztabowcy i politycy ze wszystkich stron politycznego spektrum nazywali zakończoną właśnie kampanię prezydencką. Dla wszystkich była ogromnym wysiłkiem, niezależnie od strony politycznego sporu, od Szymona Hołowni po Krzysztofa Bosaka.
PiS postawiło w większości na sprawdzonych sztabowców i uznaje swoją kampanię za sukces, chociaż nie brakowało w niej turbulencji. Bohaterowie drugiego planu nie mają jednak wiele czasu, by się cieszyć. Trwają wewnętrzne analizy z myślą o przyszłych wyborach, bo przygotowania do nich tak naprawdę już się zaczęły.