Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 10.09.2020 14:33 Publikacja: 11.09.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
Jakże trudno było wtedy myśleć o sojuszu i solidarności narodów Europy Wschodniej. A jednak Giedroyc nie ustawał, pielęgnował tę ideę, chuchał na nią i dmuchał, w proroczej wizji, że kiedyś moskiewskie kajdany pękną. I pękły rzeczywiście, choć na krótko i tylko pozornie. Bo faktyczne uwolnienie się z nich zajęło Ukrainie z górą dwie dekady. Przełom nastąpił dopiero w listopadzie 2013, w dniach, kiedy strzelał Berkut, a prezydent Janukowycz w panice pakował walizki, by uciekać do bratniej Rosji. Bez wątpienia to była data krytyczna, ale czy w istocie nastąpiło wtedy zerwanie Kijowa z Moskwą, a Ukraina przyjęła europejski kurs? Czy naprawdę zerwała z sowieckim dziedzictwem i na stałe? Można mieć w tej kwestii wiele wątpliwości.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Kino o jedzeniu kusi zmysły – pachnie, smakuje i syci wyobraźnię – ale tak naprawdę opowiada o czymś więcej: o w...
Lubił zwyczajne życie, prostą prowansalską kuchnię i pejzaż. Malując aleje kasztanowców, owoce, ciągle ten sam w...
Kryzys polityczny, jaki wybuchł po uchwaleniu przed pięcioma laty „Piątki dla zwierząt”, był najpoważniejszym we...
– Lew Pandższiru przebudzi się w sercach i duszach setek tysięcy afgańskich patriotów – mówi „Plusowi Minusowi”...
Papież niewątpliwie uspokoił model komunikacji papieskiej. Ton i styl wypowiedzi Leona XIV są o wiele spokojniej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas