Reklama

Zło jest tu, tuż za płotem

Siedem panien i trzech kawalerów z „Dekamerona" wyjeżdżało na wieś podczas XIV-wiecznej zarazy. Umilali tam sobie czas opowiadaniem historii. Umiejętność snucia historii dziś już zanikła wśród ludu, ale posłuchać – czy może raczej obejrzeć – to i owszem, chętnych nie brakuje. Tym bardziej że jest okazja. Kina opustoszały, ale serwisy streamingowe biją rekordy. Ludzie zamykają się w czterech ścianach, żeby przeczekać epidemię, i oglądają. Jednak nawet gdy w domu siedzieć trzeba, to nadal nie warto oglądać rzeczy złych, tylko te lepsze. Oto i jedna z nich – wyprodukowana dla stacji HBO 10-odcinkowa ekranizacja powieści Stephena Kinga.

Publikacja: 13.03.2020 17:00

Zło jest tu, tuż za płotem

Foto: materiały prasowe

Zdawać by się mogło, że najlepsze adaptacje prozaik ma już za sobą. Dawno nie było tak dobrych produkcji jak „Lśnienie" czy „Skazani na Shawshank", choć filmów na podstawie jego prozy było mnóstwo. To nie znaczy, że „Outsider" jest wybitny, ale niewątpliwie udany. Nic dziwnego, bo za produkcję odpowiadał Richard Price – współtwórca tak świetnych seriali jak „Długa noc" i „Prawo ulicy", a wspomagał go m.in. znakomity pisarz i scenarzysta Dennis Lehane.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kultura eksterminacji i jej kustosze
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Reklama
Reklama