Reklama
Rozwiń

Król Midas odzyskał czucie

Florentino Perez zastał Real Madryt drewniany, chciał zostawić murowany, ale budowla pękła pod własnym ciężarem. Teraz wrócił, by spróbować drugi raz

Publikacja: 12.06.2009 19:12

Florentino Perez

Florentino Perez

Foto: AFP

Królestwo Realu ma w herbie aż dziewięć Pucharów Europy, więcej niż jakikolwiek inny klub, i ciągnie się przez kilka kilometrów północnego Madrytu. Od stadionu Santiago Bernabeu, piłkarskiej archikatedry z wielką salą trofeów, po centrum treningowe w Valdebebas. Pomiędzy nimi stoi biurowiec, który właśnie został na nowo przyłączony do królestwa. Nie wygląda na jedno z najważniejszych miejsc futbolu. Nie ma nawet herbów Realu, tylko duży napis ACS. Adres: aleja Piusa XII 102, przeszkloną windą na dziesiąte piętro. Tam gdzie wstępu pilnuje Conchita, asystentka pracująca dla swojego szefa od lat.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy