Reklama
Rozwiń

Mariusz Cieślik & Robert Górski: Wiemy, dlaczego Szymon Hołownia płakał

Marszałek Grodzki czy Koronny, dymisja czy koronacja, susza szuka deszczu, a rolnik szuka żony.

Publikacja: 08.05.2020 18:00

Mariusz Cieślik & Robert Górski: Wiemy, dlaczego Szymon Hołownia płakał

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Od samego początku kibicujemy kampanii Szymona Hołowni. Uważamy, że to w polskiej polityce nowa jakość. To jedyny kandydat, który krzyczy na wyborców. A od niedawna to również jedyny, który publicznie płacze nad losem Polski. My też płaczemy. Zwłaszcza od kiedy się dowiedzieliśmy, że ma drugie miejsce w sondażach.

Hołownia, zanim się popłakał, przyznał, że codziennie czyta konstytucję. Nam czytano przed snem książeczki z serii „Poczytaj mi, ma-mo", ale każdy ma swój sposób na bezsenność.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa