Przypinanie łatki sekciarza?

W Polsce, czytam w „Newsweeku", nowa herezja łeb podnosi.

Publikacja: 06.05.2011 20:00

Przypinanie łatki sekciarza?

Foto: Rzeczpospolita, Janusz Kapusta JK Janusz Kapusta

Lada moment dusze Polaków, łatwowierne i niedojrzałe, w łapska chytrych kacerzy głoszących kult smoleński wpadną. Trwoży się Kościół, lękają biskupi, niepewnie po kątach księża pomykają. Wszyscy oni jak niepyszni, wszyscy speszeni, w bojaźni i drżeniu suplikują.

 

 

W Lutra i Kalwina, arcyherezjarchów wszech czasów, wcielili się Jarosław Kaczyński i jego uczniowie. Dogmaty nowej wiary przewrotne: że zmarły prezydent Lech Kaczyński był wielkim polskim przywódcą, a jego brat chce testament jego w życie wdrażać. Gorsze to widać niż 95 tez przybitych do kościoła w Wittenberdze. Na szczęście „Newsweek" nie tylko opisuje smutny los Sanctae Romanae Ecclesiae; tygodnik postanowił sine ira et studio Matce Kościołowi w sukurs przybyć. I rzucić do rozprawy wszelkie swe siły intelektualne.

Ba, tak się owo pismo w tej obronie zapamiętało, tak się losami katolicyzmu przejęło, że aż o nałożeniu na Kaczyńskiego ekskomuniki zaczęło wspominać. Otóż, jak zauważa publicysta tego tygodnika w najważniejszym tekście numeru, „mariawityzm, herezja, która po raz pierwszy w Polsce na tak wielką skalę pomieszała katolicyzm z narodową traumą, gdyby Watykan nie ekskomunikował go w porę, zabrałby ze sobą z Kościoła nie sto tysięcy wiernych, ale kilka milionów. To ostrzeżenie warto wpisać do sztambucha polskim biskupom". A więc, drodzy hierarchowie, do dzieła. Słowa, nawet te miłością ociekające, które płyną z ust biskupa Pieronka, nie wystarczą. Wyklinajcie PiS, ile wlezie. Na miasta i dzielnice wraże interdykt nakładajcie. A jak nie, to wam pod bokiem Kaczyński z Brudzińskim i Rogalskim owieczki uprowadzą.

Niejedyny to oczywiście tekst w polskiej prasie, który zwolenników Kaczyńskiego nazywa sekciarzami. Pierwszy, o ile mnie pamięć nie zawodzi, w roli proroka przestrzegającego przed nową religią wystąpił Norman Davies. Później słowa „sekta", „sekciarze" i „guru" weszły na stałe do arsenału antypisowskiej propagandy. Nic dziwnego. Doskonale spełniają jej podstawowe zadanie: mają przeciwnika i konkurenta politycznego zohydzić i poniżyć. Dzięki łatce „sekciarzy" zwolennicy partii politycznej zmieniają się w maniaków. Z kim kojarzy się bowiem ogółowi sekciarz? Z kimś szaleńczo obstającym przy swoim wąskim i ciasnym pojmowaniu rzeczywistości, z kimś, kto nie tylko ma absolutne przeświadczenie o posiadaniu prawdy, ale też żadnej rozmowy nie dopuszcza, z kimś wreszcie, kto cechuje się ślepym posłuszeństwem i od przywódcy został emocjonalnie uzależniony. Sekta ubezwłasnowolnia, odbiera własny rozum, zamyka, porywa. Sekta jest niebezpieczna.

Oglądając „Newsweeka", myślałem, jak wielkie musi być w głowach jego redaktorów rzeczy pomieszanie. I jak wielki strach. Żeby na okładce do krzyża samolot przybić? I ortodoksji katolickiej bronić? No cóż, skoro Kaczyński ante portas...

 

Lada moment dusze Polaków, łatwowierne i niedojrzałe, w łapska chytrych kacerzy głoszących kult smoleński wpadną. Trwoży się Kościół, lękają biskupi, niepewnie po kątach księża pomykają. Wszyscy oni jak niepyszni, wszyscy speszeni, w bojaźni i drżeniu suplikują.

W Lutra i Kalwina, arcyherezjarchów wszech czasów, wcielili się Jarosław Kaczyński i jego uczniowie. Dogmaty nowej wiary przewrotne: że zmarły prezydent Lech Kaczyński był wielkim polskim przywódcą, a jego brat chce testament jego w życie wdrażać. Gorsze to widać niż 95 tez przybitych do kościoła w Wittenberdze. Na szczęście „Newsweek" nie tylko opisuje smutny los Sanctae Romanae Ecclesiae; tygodnik postanowił sine ira et studio Matce Kościołowi w sukurs przybyć. I rzucić do rozprawy wszelkie swe siły intelektualne.

Plus Minus
Co można wyczytać z priorytetów prezydencji przygotowanych przez polski rząd? Niewiele
Plus Minus
Po co organizowane są plebiscyty na słowo roku? I jakie słowa wygrywały w innych krajach
Plus Minus
Gianfranco Rosi. Artysta, który wciąż ma nadzieję
Plus Minus
„Rozmowy o ludziach i pisaniu”. Dojmujące milczenie telefonu w domu
Plus Minus
„Trojka” Izabeli Morskiej. Tożsamość i groza w cieniu Rosji
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego