Igrzyska olimpijskie. Historia propagandy i zakazów

Po śmierci George'a Floyda utrzymanie zakazu politycznych manifestacji podczas imprez sportowych może być praktycznie niemożliwe. Międzynarodowy Komitet Olimpijski będzie miał z tym problem podczas igrzysk, tym bardziej że od lat sam politykę uprawia.

Publikacja: 19.06.2020 18:00

Igrzyska olimpijskie. Historia propagandy i zakazów

Foto: AFP

Przewodniczący Thomas Bach i jego poprzednicy od lat stoją w karkołomnym rozkroku. Igrzyska, jako największa impreza sportowa czterolecia oraz arena rywalizacji tysięcy atletów, którzy biegają i skaczą na oczach milionów widzów z całego świata, ze swojej natury są wydarzeniem politycznym. Jako narzędzie wykorzystują je nie tylko gospodarze imprezy, ale – niejednokrotnie – także sam MKOl. Charakterystyką rzeczywistości, którą rządzi pieniądz, zawsze będzie jednak przewaga silniejszego.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Derby Mankinka - tragiczne losy piłkarza Lecha Poznań z Zambii. Zginął w katastrofie
Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO