Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 10.01.2015 14:04 Publikacja: 10.01.2015 01:00
Foto: ROL
Są rzeczy, do których polskiemu inteligentowi wstyd się przyznać. Na przykład do tego, że słucha disco polo, a nie rozumie muzyki poważnej. Albo że od tzw. ambitnego kina Larsa von Triera i Pedra Almodovara woli filmy kopane spod znaku Stevena Seagala czy innego Chucka Norrisa. Albo że z przyjemnością ogląda seriale paradokumentalne w rodzaju „Pocztówek z wakacji", a nie cierpi publicystyki kulturalnej. Są bowiem w inteligenckim słowniku, wśród ludzi kulturalnych, upodobania, do których nikt się nie przyznaje, oraz świętości, których się nie kwestionuje. Jedną z nich jest Kabaret Starszych Panów. Od pół wieku uchodzi za wzorzec z Sevres inteligentnej rozrywki. Ba, za szczytowe osiągnięcie w historii polskiej telewizji. Przez ćwierć wieku wolnej Polski kiedy ktoś mówi o współczesnym kabarecie i chce pokazać dzisiejszym gwiazdom ich miejsce w szeregu, wyciąga Starszych Panów jako argument ostateczny i nieodwołalny. Takiego poziomu nigdy nie osiągniecie – oznajmiają artystom wielbiciele twórczości Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego.
Wiem, że do niektórych przyzwoitych inteligenckich domów nie będę po tym wyznaniu zapraszany, ale trudno, czas się przyznać: Kabaretu Starszych Panów nie lubię. Wydaje mi się nieco pretensjonalny (w warstwie humorystycznej, bo dowcipy mocno wysilone) i kompletnie nieśmieszny. Naprawdę wolę uchodzących za satyrę dla ludu Tadeusza Drozdę czy Marcina Dańca. Owszem, doceniam mistrzostwo słynnego duetu autorskiego w pisaniu piosenek, ale i one wydają mi się lepsze w warstwie lirycznej niż komicznej. Krótko mówiąc, uważam, że widowiska duetu Przybora/Wasowski z kabaretem jako formą estradową nie mają wiele wspólnego. A mogły się pojawić tylko dlatego, że w czasach PRL artystom pozwalano czasem na eksperymenty, których w warunkach telewizji komercyjnej, działającej na wolnym rynku, nikt nie zaryzykuje.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Trzeci sezon „Squid Game” po prostu się nie udał. Świetny scenariusz z pierwszego sezonu zamienił się w swoją wł...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Największą petardą przyszłego sezonu w Teatrze Ateneum może się okazać adaptacja „Lalki” Bolesława Prusa. – To s...
W „Strefie gangsterów” można się zatracić. To serial wybuchowy jak dynamit, który twórcy rzucają widzom prosto w...
Żeby wygrać z losem w mezolicie, trzeba się było nakombinować, zwłaszcza, gdy było się wodzem wioski. Podczas gr...
Masowa turystyka wyklinana przez jednych, dla innych jest błogosławieństwem. Porozmawiajmy zatem także o korzyśc...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas