Gdy pojęcie kontestacji łączymy z polską muzyką lat 80., na myśl przychodzą od razu grupy punkrockowe: Dezerter, Siekiera czy Kryzys. Nie można jednak zapominać o zespołach głównego nurtu, którego czołowymi przedstawicielami są Lady Pank, Maanam, Oddział Zamknięty, Perfect, Republika czy TSA.
Pisząc o głównym nurcie, mam na myśli zespoły powstałe pod koniec lat 70. lub na początku następnej dekady, królujące niegdyś na liście Marka Niedźwieckiego w radiowej Trójce. Kilka z nich pojawia się w notowaniach tej listy również dziś. Ich muzycy i autorzy tekstów zawierali w utworach liczne treści obnażające absurdy ówczesnego systemu. Nie ma co się jednak oszukiwać, że każdy zespół mainstreamowy robił to z takim samym zaangażowaniem i werwą. Dlatego subiektywnie wybrałem te, których prowokacje zawarte w tekstach i w zachowaniu najbardziej przypadły mi do gustu.
Słowa piosenek są kluczem do udowodnienia, że członkowie zespołów głównego nurtu oprócz tego, że osiągnęli status gwiazdy, byli również kontestatorami – tyle że bardziej zakamuflowanymi od grup punkowych oraz punkrockowych.