Reklama

Poznać związek między kurą a rosołem

Dzieci należy uczyć polować. Po to, abyśmy mieli normalne, zdrowe i silne pokolenia młodzieży, które wyrosną na świadomych obywateli. I które, w razie potrzeby, będą mogły stanąć w obronie Ojczyzny.

Aktualizacja: 14.06.2015 09:53 Publikacja: 14.06.2015 01:01

Poznać związek między kurą a rosołem

Foto: Archiwum autora

Przeglądając przedwojenne roczniki „Łowcy Polskiego", bardzo często można się natknąć na zdjęcia dzieci z ich trofeami łowieckimi. I nie chodzi tu o szesnasto- czy siedemnastolatków, ale często dzieci ośmio- czy dziewięcioletnie. Dumna mina, dziecięcy strój myśliwski, w jednej ręce strzelba, a na ziemi zając czy bażant. Czasem obok widać dumnego rodzica i innych uczestników polowania. Czytelnik, który dziś zobaczyłby takie zdjęcie w starym czasopiśmie, uznałby pewnie taki obrazek za co najmniej dziwny.

Dziecko z bronią, a do tego strzelające do żywego zwierzęcia – to dla wielu czytelników nie do przyjęcia. Dlaczego? Bo dziś mało kto ma szansę zetknąć się z opisem normalnego polowania, a tym bardziej zobaczyć z niego zdjęcia czy ilustracje. Bardzo często można się za to natknąć na artykuły potępiające myśliwych i myślistwo, krytykujące osoby, które przyznają się do pasji łowieckiej czy też na doniesienia o skandalach (prawdziwych lub domniemanych) na polowaniach.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok.

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Czytaj, to co ważne.
Reklama
Plus Minus
„Wydry”. W walce o perły trzeba czasem wbić nóż w plecy
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Szon patrole, czyli jak social media niszczą relacje międzyludzkie
Plus Minus
Do Polski zmierza kolejna fala imigrantów. Jest dla nich idealnym miejscem do życia
Plus Minus
Czarna rozpacz nad espresso. Dlaczego w Polsce kawa jest tak droga?
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Atak Rosji – czy to rzeczywiście nie nasza wojna
Reklama
Reklama