Plus Minus: Kim są „dziennikarze niepokorni"?
Mnie pan pyta?
Pisuje pan do tygodników niepokornych.
Każdy się jakoś nazywa: a to tygodnik najmłodszy, a to niepokorny. Mnie takie nazewnictwo, szczerze powiedziawszy, trochę śmieszy.
Ale podział mediów pan dostrzega?
Tak, tylko że łamanie standardów przez jedną stronę, a próby ratowania dziennikarstwa przez drugą zaczęło się o wiele wcześniej niż tygodniki niepokorne.
Kto nie przestrzega standardów?
Medialny mainstream.
A kto ratuje dziennikarstwo?
Ta strona, którą się dziś nazywa prawicową. Oni chociaż próbują przestrzegać standardów.
Czyżby? Nie widzi pan, że są równie zaangażowani, tylko w drugą stronę?
Ale przynajmniej wiedzą, że w mediach, zwłaszcza publicznych, ważny jest pluralizm, i się go domagają. Zapewne dlatego, że są słabsi, i skoro od lat dominuje strona lewicowo-liberalna, to oni wysuwają argument obrony pluralizmu.