Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 13.10.2025 00:28 Publikacja: 09.08.2024 10:00
Chodzi o zorganizowanie przestrzeni, o zbudowanie czegoś wokół historii i napięcia, które odczuwa wizytujący to miejsce turysta. Dopóki jednak nie zmienimy podejścia, same przekonania i poszanowanie dla zabytków nie wystarczą. Na zdjęciu: Turyści w rejonie Kasprowego Wierchu
Foto: Grzegorz Momot
Plus Minus: Jak powinna wyglądać turystyka kulturowa w polskim wydaniu? Aktualnie za jej wizytówkę uznaje się Kraków, którego mieszkańcy żyją konfliktem toczonym z turystami i przychylnymi im władzami miasta.
Kraków niestety jest papierkiem lakmusowym wszystkich błędów, jakie popełniliśmy w temacie turystyki kulturowej ostatnich 30 lat. W tym czasie, w wyniku postępującej gentryfikacji i wyludnienia centrum, a także faworyzacji napływających zewsząd turystów, miasto utraciło swój dawny charakter. W historycznym centrum spotkać można tylko nielicznych, walczących o przetrwanie mieszkańców. Podczas jednego z kongresów samorządowych debatowaliśmy nad znaczeniem zabytków dla rozwoju turystyki m.in. z burmistrzem Bolesławca – miasta, będącego depozytariuszem jednej z najstarszych fabryk ceramiki, której marka należy obecnie do najbardziej rozpoznawalnych w świecie polskich produktów. Stwierdził on, że zabytki traktuje jako element przestrzeni publicznej, która nie tyle ma zachęcać turystów do masowego odwiedzania miasta, ile zatrzymać w nim mieszkańców i zapewniać im przestrzeń do życia. Mieszkańcy i turyści muszą koegzystować, a zabytki być dla każdego. Trzeba o tym pamiętać, by nie popełnić błędów europejskich mekk turystyki kulturowej – od Krakowa po Barcelonę czy Wenecję – które czynią z siebie nieraz teatr wyłącznie dla turystów, a przez to zatracają swój autentyzm.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas