Reklama

Powinnyśmy zabić Bellę

Anissa zakładała, że zabicie Belli będzie wymagało co najwyżej jednego ciosu, a gdy już ten cios zostanie zadany, ofiara rozwieje się i zniknie, nie pozostawiając po sobie śladów krwi, niczym pokonana postać z gry komputerowej.

Publikacja: 12.07.2024 17:00

Powinnyśmy zabić Bellę

Foto: mat.pras.

Morgan i Anissa poznały się na przystanku autobusowym jesienią 2013 roku. Obie mieszkały w Sunset Homes, osiedlu apartamentowców liczącym sto dwadzieścia mieszkań. Ich znajomość zaczęła się od tego, że Anissa uderzyła Morgan w ramię. Można powiedzieć, że dziewczynki się uzupełniały – Morgan wyładowywała swoje frustracje na samej sobie, Anissa na innych ludziach. Od samego początku te różnice zazębiły się ze sobą z niezwykłą siłą.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama