Reklama
Rozwiń
Reklama

Wyższa szkoła bezmyślności

Humanistykę wiecznie odsądza się od czci i wiary. To nie ma sensu nawet z praktycznego punktu widzenia – bo paradoksalnie bez kultury myślenia nie będzie wybitnej myśli technicznej.

Publikacja: 28.06.2024 17:00

Wyższa szkoła bezmyślności

Foto: AdobeStock

Uniwersytet nie ma ostatnio dobrej passy. Można odnieść wrażenie, że narzekają na niego wszyscy. Od pracowników akademickich, przez studentów, na niezwiązanych z nim członkach społeczeństwa kończąc.

Nie ma co zaprzeczać: obecne kształcenie wyższe cierpi na naprawdę wiele bolączek. Trawi je punktoza, zbytnie przywiązanie do nieefektywnych rozwiązań, brak pomysłów co do dalszego funkcjonowania. Realne zarzuty można by mnożyć. Mam jednak problem z tymi osobami, które spoglądają na uniwersytet z boku, z bezpiecznego dystansu pozwalającego im wygłaszać pozornie racjonalne opinie na jego temat. Bo to właśnie przez tych domorosłych, niby lotnych krytyków tworzą się absurdalne przeświadczenia o znaczeniu oraz roli, którą ma pełnić w społeczeństwie szkoła wyższa.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Promocja Świąteczna!

Wybierz roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Pierwszy rok 179 zł, potem 390 zł pobierane automatycznie co roku.

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Stara-Nowa Pastorałka”: Chrześcijanie mieli poczucie humoru
Plus Minus
„A.I.L.A.”: Strach na miarę człowieka
Plus Minus
„Nowoczesne związki”: To skomplikowane
Plus Minus
„Olbrzymka z wyspy”: Piłat wieczny tułacz
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Michał Zadara: Prawdziwa historia
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama