Bogusław Chrabota: Burza emocji na Roland Garros i narodowy świątek

Bóg może tylko ich dzielić. Tożsamość etniczna też. Zostaje Francuzom triada Liberté – Égalité – Fraternité.

Publikacja: 31.05.2024 17:00

Bogusław Chrabota: Burza emocji na Roland Garros i narodowy świątek

Foto: AFP

Ktoś powie, że Roland Garros to wiatr, chłód i deszcze. W nosie uciążliwy zapach rudej mączki. Zakaz wnoszenia piwa na korty i przewalające się chaotycznie tłumy. Wszystko prawda. Można jeszcze dodać, że Paryż stał się cholernie drogi, zdemoralizowany przez Amerykanów i Chińczyków, tłoczny i rozwrzeszczany. A jednak, mimo że wszystko to prawda, turniej Roland Garros na przełomie maja i czerwca to jedno z najcudowniejszych świąt tenisa, na którego arenę przed stu lat wybrano najszykowniejsze miasto Europy i stolicę Francji.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”