Reklama

W mrocznych czeluściach Rosji

Chemik Konstanin Kudriawcew wykrztusił z siebie z wahaniem, iż truty przez ich bandę w 2020 roku Nawalny pozostał przy życiu tylko dlatego, że samolot z Tomska do Moskwy międzylądował w trybie alarmowym w Omsku. I tamtejsi medycy wyrwali Aleksieja z rąk śmierci.

Publikacja: 23.02.2024 17:00

Na zdjęciu Aleksiej Nawalny w szklanej celi podczas pierwszej z serii rozpraw sądowych, którymi nęka

Na zdjęciu Aleksiej Nawalny w szklanej celi podczas pierwszej z serii rozpraw sądowych, którymi nękał go reżim. Moskwa, 2 luty 2021 r.

Foto: afp

29 stycznia 2023, niedziela, Krosno

Stoi mi do dziś jak żywy przed oczami Aleksiej Nawalny, wysiadający w Moskwie dwa lata temu z samolotu linii Pobieda z Berlina i błyskawicznie zatrzymany przez lotniskowych pograniczników. Rzecz miała miejsce w niedzielny wieczór 17 stycznia 2021 roku w Szeremietiewie, choć wcześniej tłumy sympatyków Nawalnego – a był wśród nich Dima Bykow – pojechały go witać na położone po przeciwległej stronie stolicy lotnisko Wnukowo. Przezorne władze jednak, szykując się już pełną parą do zaaresztowania tego najgroźniejszego z groźnych opozycjonistów Putina, nie chciały mieć podczas akcji większej liczby naocznych świadków, a już na pewno – ludzi głośno protestujących. Tym bardziej że fala zbiorowych protestów przeciw reżimowi – po kulminacji w postaci wielotysięcznych demonstracji lat 2018–2019 – jeszcze wtedy w Moskwie nie wygasła.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama