Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 15:19 Publikacja: 02.02.2024 17:00
„Misterium” to napisana pokręconym językiem, queerowo- -postchrześcijańska przypowieść o tym, że nie wystarczy wyjechać do miasta i wstydzić się swojego domu, by stać się wolnym
Foto: archiwum prywatne Marcina O. Czarnika
Tym, którzy nauczyli mnie opowiadać” – dedykuje Marcin Oskar Czarnik swoją debiutancką książkę, a na następnej stronie podpowiada, o kogo może chodzić, za pomocą dwóch cytatów. Pierwszy wziął z Księgi Izajasza, drugi od Zyty Oryszyn, z jej „Najady” wydanej w 1970 r., powieści (również debiutanckiej) o poczuciu wyobcowania w rodzinnej wsi i dojrzewaniu do myśli o wyjeździe.
Jak to interpretować? – o tym zaraz. Ale jeśli traktować te dwa cytaty jak totemy ustawione przed „Misterium” Czarnika, to jeden sygnalizuje zakorzenienie w języku religijnym, drugi zaś w tradycji ludowych narracji w naszej literaturze. A kategoria ta obejmuje przecież nie tylko dawny nurt chłopski sprzed kilkudziesięciu lat, spod znaku Wiesława Myśliwskiego, Edwarda Redlińskiego, Mariana Pilota czy właśnie Zyty Oryszyn, ale też ten współczesny. Ten, z którego od lat jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne tytuły i coraz więcej już w nim epigoństwa i komercyjnej strategii wydawniczej, a coraz mniej autentyczności. Tak to bywa w schyłkowych fazach trendu.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Weto Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy uchodźcom wojennych uderza w Ukraińców, ale jeszcze mocniej w nasze p...
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas