Już tytuł „Dzień dobry, ja też umieram” podpowiada, że będzie o śmierci. Cóż, niezbyt komercyjnie i mało radośnie, za to jak znalazł na końcówkę jesieni. Nowa książka Olgi Ptak to zbiór 15 esejów, a w zasadzie czegoś jeszcze szerszego niż formuła eseju (i tak dość pojemna) – mieszanina mikronowelek, wspomnień, recenzji, reportaży.
Tytuł ukazał się w PIW-owskiej serii Polskiej Prozy Współczesnej, linii z charakterystycznymi okładkami, wznowionej w 2018 r. z sukcesem przez państwowego wydawcę. Cykl ma swój urok. Doświadczeni i powszechnie doceniani autorzy oraz autorki sąsiadują w nim z twórcami o mniejszym dorobku i rozpoznawalności, którzy publikowali wcześniej gdzieś poza „centralą”, poza mainstreamowymi wydawnictwami, które gwarantują większe zasięgi, szanse na nominacje do nagród i przyzwoitą promocję.