Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 30.04.2025 17:21 Publikacja: 01.12.2023 10:00
Szymon Hołownia balansuje na cienkiej linii – mówi politolog Jacek Kloczkowski. Rola marszałka-rozjemcy-showmana ma Hołowni zjednać wyborców centrowych. – Z drugiej strony przed walką o prezydenturę musi stoczyć bój o zostanie kandydatem nr 1 strony antypisowskiej. A do tego przydatna byłaby reputacja większego pogromcy PiS niż Rafał Trzaskowski – zauważa Kloczkowski
Foto: Andrzej Iwańczuk/REPORTER
Plus Minus: Wydawało się, że po wyborach emocje nakręcone w kampanii opadną, a tymczasem nie. Emocje ciągle rosną! Dlaczego?
Dlatego że te emocje nie są kwestią ostatnich miesięcy przedwyborczych, tylko utrzymują się od wielu lat. Nie jest łatwo je wygasić, bo stały się trwałym elementem pejzażu politycznego. To wciąż jest, mimo wszystko, spór o idee, wizję Polski, jej miejsce w świecie. Ale też – i to chyba przeważa – po prostu o stanowiska i interesy. Z tym splata się jednak również bardzo osobista niechęć do oponentów. Ten ostatni wymiar niektórym uczestnikom walki politycznej przesłania pozostałe. Wtedy to już w zasadzie nie jest polityka, nawet nie ostra rywalizacja, a rodzaj wendety. Stąd też tyle retorycznego wzmożenia. Dla niektórych polityka jest zresztą już tylko retoryką. Niczym konstruktywnym.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas