Tomasz Schuchardt: Aktor nie musi cierpieć, aby dobrze grać

Cała ta narracja, że trzeba dojeżdżać aktorów, że prawdziwa sztuka rodzi się w bólach, zarówno w trakcie pracy, jak i na skutek życiowego poorania, to bzdura - mówi Tomasz Schuchardt, aktor.

Publikacja: 03.11.2023 17:00

Mój bohater w „Morderczyniach” pojawia się tak naprawdę w retrospekcjach i widzimy, jak „piękno-prze

Mój bohater w „Morderczyniach” pojawia się tak naprawdę w retrospekcjach i widzimy, jak „piękno-przemocowy” dom zgotował głównej bohaterce. Cofnęło mnie to o mnóstwo lat na podwórko, na którym ja się wychowałem… Przemoc była tak wszechobecna, że niezauważalna. Pomyślałem, że czasy bardzo się zmieniły. Dziś przemoc jest zakamuflowana, przyczajona i śliska

Foto: mat pras VIAPLAY

Plus Minus: W serialu „Morderczynie” kolejny raz po „Doppelgängerze: Sobowtórze” i „Wielkiej wodzie” grasz ojca. Nie za wcześnie jak na 38-latka?

Teoretycznie już jestem w wieku, w którym mógłbym mieć dorosłe dzieci.

Pozostało 99% artykułu

Spraw sobie prezent.
Dostęp do rp.pl do 50% taniej!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Otrzymasz dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykułów z "Rzeczpospolitej"
i weekendowego magazynu Plus Minus.

Plus Minus
Walter Isaacson. Co łączy Elona Muska i Jeffa Bezosa
Plus Minus
Robert Mazurek: Ad mortem defecatam
Plus Minus
„Morda, szefie!”: Mistrzowie ordynarnej odzywki
Plus Minus
Push-backi to strategia nonsensowna. „Polskie państwo nie wie, kto przebywa na jego terenie”
Plus Minus
„Panów piłą”: Opiłowywanie legendy Szeli
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja zmienia łańcuchy dostaw w okresach wysokiego popytu