Reklama

Robert Mazurek: Tapicer wchodzi bez trudu

To naprawdę nie jest daleko, sto metrów może, a i to, jeśli nie szli na skróty przez trawnik. Ekonomistka i inżynier z pomorskiego miasteczka wychodzili z domu zagłosować na Lewicę. Wyszli z lokalu z głosem oddanym na Konfederację. Zmienili zdanie.

Publikacja: 20.10.2023 17:00

Robert Mazurek: Tapicer wchodzi bez trudu

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Wpadł do redakcji, wyrywając włosy z i tak przerzedzonej czupryny. Po co my tu rozkminiamy programy wyborcze, po co przepytujemy ekspertów, po co dociskamy polityków?! Gorączkował się, w końcu powiedział, o co chodzi. On, dziennikarz polityczny, rozmawiał w piątek z mamą. Rodzicielka postanowiła oddać głos na opozycję, ale chyba jednak nie na Platformę. Dobrze, mamo. To na Trzecią Drogę. Dobrze, mamo. Dzień przerwy. Zmieniła zdanie, Hołownia za dużo mówi o obniżeniu podatków dla przedsiębiorców. Syn zdumiony, ale ona już postanowiła, zagłosuje na Lewicę. Dobrze, mamo. A na kogo? Na jedynkę na liście. Dobrze, mamo. Matka wraca z lokalu. Faktycznie zagłosowała na Lewicę, Kępiński Adam Bartosz – jego wybrała. A kto to?! Nie mam pojęcia, ale mam kuzyna Kiełpińskiego Adama i on ma syna Bartosza. Syn omdlał.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama