Reklama
Rozwiń

Przypadek Simony Halep pokazuje, że w walce z dopingiem nie zawsze wygrywa prawda

Przypadek Simony Halep przypomina, że walka z dopingiem gwiazd sportu to zderzenie twardych faktów z emocjami, medialnym szumem, umiejętnościami prawników i specjalistów od wizerunku. Nie zawsze wygrywa prawda.

Publikacja: 22.09.2023 17:00

Przypadek Simony Halep pokazuje, że w walce z dopingiem nie zawsze wygrywa prawda

Foto: mat.pras.

Decyzja Międzynarodowej Agencji ds. Uczciwości Tenisa (ITIA) zapadła 12 września, mniej więcej 11 miesięcy po teście wykonanym podczas US Open 2022, który wykazał obecność w organizmie tenisistki zakazanego roksadustatu. To lek wykorzystywany w leczeniu niedokrwistości, zwiększający produkcję erytropoetyny oraz stymulujący produkcję hemoglobiny i czerwonych krwinek w szpiku kostnym.

Po drodze do wyroku fachowcy z ITIA dodali Simonie Halep zarzut nieprawidłowości w paszporcie biologicznym. Trybunał postanowił zatem zawiesić na cztery lata karierę rumuńskiej mistrzyni rakiety. Jeśli nic w tej sprawie się nie zmieni, to była zwyciężczyni wielkoszlemowa i liderka rankingu światowego będzie mogła wrócić na zawodowe korty 6 października 2026 roku – okres wstępnego zawieszenia zaliczono do kary. Miałaby wówczas 35 lat.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka