Aktualizacja: 14.10.2025 17:38 Publikacja: 01.09.2023 17:00
Foto: Weronika Ławniczak
Polecam ostatnią, niedokończoną książkę Adama Zagajewskiego „Najwyższy człowiek świata”. To zarazem portret malarza i pisarza Józefa Czapskiego oraz historia ich przyjaźni. Warto też od razu sięgnąć po eseje i listy Czapskiego. W wakacje przeczytałem kolejny raz „Upadek” Alberta Camusa. To krótka książka do uważnego czytania, bo każde jej zdanie jest ważne. Autor przystawia czytelnikowi bezwzględne lustro.
Ostatnio byłem w kinie na „Oppenheimerze”. To właściwie dwie historie w jednej: portret naukowca i historia wynalezienia bomby atomowej. Ten film świetnie trafił w swój czas, bo przecież znowu mówi się o groźbie użycia atomu. Pierwszy raz od dawna widziałem pełną salę kinową, a po filmie widzowie bili brawo.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas