Reklama

Liberalizm padnie pod naporem migrantów. Koniec Europy, jaką znamy

Kraje Zachodu, które wyprzedzają Polskę prawie o dwa pokolenia pod względem imigracji, są obecnie w zdecydowanie trudniejszej sytuacji niż my. Nie oznacza to jednak, że mamy czas i możemy pozwolić sobie na kopiowanie ich błędów.

Publikacja: 25.08.2023 10:00

Liberalizm padnie pod naporem migrantów. Koniec Europy, jaką znamy

Foto: AFP

Linton-on-Ouse jest małą wsią leżącą na północ od Yorku, którą zamieszkuje około 700 osób. W 2022 roku mieszkańców zelektryzowała wiadomość o tym, że rząd zadecydował o budowie „azylu dla uchodźców” w znajdującej się we wsi bazie RAF. Azyl miałby pomieścić 1,5 tys. osób. Rząd brytyjski od kilku lat w bardzo ekstrawagancki sposób podchodzi do kwestii rozlokowania osób, które przeprawiają się nielegalnie każdego dnia przez kanał La Manche na łodziach, tratwach i w ciężarówkach, fundując im pobyty w nieraz ekskluzywnych nadmorskich hotelach. Jednak próba przeniesienia do Linton-on-Ouse aż 1,5 tys. z nich pobiła zdecydowanie wszelkie rekordy groteski, ponieważ w spokojnej dotąd, niewielkiej wsi przybyszów stałoby się nagle ponad dwa razy więcej niż dotychczasowych mieszkańców. Plan ostatecznie upadł wobec zdecydowanych protestów mieszkańców i nagłośnienia sprawy. Jednak przykład Linton-on-Ouse warto przywołać, ponieważ jest niejako miniaturą globalnego problemu z migracją, dotykającego powoli wszystkie kraje europejskie – w tym również Polskę.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama