W internecie nie będzie kobiecej rewolucji
W erze prasy drukowanej i telewizji mogliśmy emocjonować się tym czy owym, ale w sposób konieczny nie mogło to trwać cały dzień. Wcześniej III Rzesza czy Związek Radziecki do mistrzostwa doprowadziły rytuały, które miały odciągnąć obywateli od refleksji politycznej. W dobie Twittera i TikToka bieżące tematy są tak absorbujące, że na ową refleksję brakuje nam już czasu.
Czy da się zatrzymać wygaśnięcie ludzkości?
W ciągu ostatnich trzech lat rozpowszechnił się mit dotyczący spadku dzietności w Polsce, którego przyczyną miał być wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący przerywania ciąży. Problem jest jednak dużo głębszy i żadna polityka prorodzinna, ani tym bardziej „aborcyjna”, nie ma na jego rozwiązanie wpływu. W gruncie rzeczy nie istnieje jego polityczne rozwiązanie.