Reklama

Górski Karabach. Wojna skończona, ale pokój jest kruchy

Dochodziła druga w nocy, gdy premier Armenii Nikol Paszinjan poinformował na Facebooku o porozumieniu pokojowym w sprawie Górskiego Karabachu. Wystarczyło kilkadziesiąt minut, by w stolicy kraju Erywaniu zapanował chaos, a uwielbiany do niedawna Paszinjan został obwołany zdrajcą narodu.

Aktualizacja: 07.12.2020 06:07 Publikacja: 04.12.2020 00:01

Wszystkie siły polityczne w Armenii, wraz z niezależnym prezydentem Armenem Sarkisjanem, domagają si

Wszystkie siły polityczne w Armenii, wraz z niezależnym prezydentem Armenem Sarkisjanem, domagają się dymisji premiera Nikoli Paszinjana oraz rozpisania przedterminowych wyborów do parlamentu. A jeszcze w listopadzie szef rządu był bohaterem i rozdawał medale uczestnikom wojny o Górski Karabach

Foto: AFP

Spór o Górski Karabach bywa określany mianem nierozwiązywalnego. Może równać się w tym względzie chociażby z konfliktem izraelsko-palestyńskim. Ormianie i Azerbejdżanie walczą ze sobą od dekad, wychowując kolejne pokolenia w nienawiści do przeciwnika oraz (skutecznie) budując własne tożsamości narodowe na sprawie karabaskiej. W rezultacie zwykło się zakładać, że jeżeli tylko władze w Erywaniu lub w Baku zgodziłyby się na ustępstwa względem drugiej strony, wówczas natychmiast musiałyby się liczyć z masowym wybuchem niezadowolenia społecznego.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama