Reklama
Rozwiń

Wakacje z Kmicicem: Białowieża. Rysie lecą z drzew

„Zatem do Białowieży, do Białowieży, choćby dziś, jutro!” zadecydowała Oleńka, ukochana Kmicica. Słuchamy mądrych rad, tym bardziej gdy dotyczy to ostatniego takiego lasu na nizinach Europy.

Publikacja: 21.07.2023 17:00

Niejeden leje łzy po linii kolejowej nieczynnej od 1994 r. Niestety, odcinek z Hajnówki, liczący 20

Niejeden leje łzy po linii kolejowej nieczynnej od 1994 r. Niestety, odcinek z Hajnówki, liczący 20 km i ułożony w ciągu czterech miesięcy w 1897 r. wraz ze zjawiskowymi dworcami, już się raczej nie odrodzi

Foto: archiwum prywatne

W1882 r. z Jeżewa, wsi leżącej 8 km od Tykocina, wyruszył niecodzienny pojazd. „Ogromnym wozem drabiniastym nad którym urządzony był dla ochrony od deszczu dach na drążkach, w rodzaju baldachimu”, jechało dziewięć osób „różnego wieku”, zapisał Turysta 1, bo na razie nie ujawniamy jego tożsamości. Turysta 2 widział Stany Zjednoczone i pojazd porównał do beczkowych, krytych płótnem conestog, wagonów, które znamy z komiksów o Lucky Luke’u. Ale tu nie były one rozpowszechnione i zarówno sześciokonny wóz, jak i jego niecodzienni pasażerowie budzili wielkie zainteresowanie. Sądzono, że jadą „akrobaci” albo członkowie trupy teatralnej.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Kobiety musiały walczyć, by móc uprawiać sport. „Przewodnik Katolicki”: Łatwo o zgorszenie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Zawód przyszłości? Skrzyżowanie Jamesa Bonda i Elona Muska
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Chodźcie z nami
Plus Minus
Tomasz Terlikowski: Dlaczego w Kościele tak trudno o zmiany?
Plus Minus
Jan Maciejewski: A poza tym, Sokrates chodził boso
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama