Polskie filmy sprzedają różne wersje przeszłości

W Polsce wcale nie brakuje wielowymiarowych i zniuansowanych seriali historycznych. Mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej, wbrew logice polaryzacji, która każe dowodzić często bardzo topornych historiozofii.

Publikacja: 12.05.2023 17:00

„Polowanie na ćmy” w TVP. A więc możliwy jest serial ponad podziałami. Na zdjęciu: aktorki Monika Kr

„Polowanie na ćmy” w TVP. A więc możliwy jest serial ponad podziałami. Na zdjęciu: aktorki Monika Krzywkowska (z lewej) i Daria Polumina

Foto: Ola Grochowska

Filmowa popkultura wciąż wybiera tematykę historyczną, choć wiele razy ogłaszano znużenie nią. I wciąż jest ona przestrzenią permanentnej kontrowersji, chwilami wręcz ideowych bitew.

Konserwatywni recenzenci i widzowie nie mogą się odnaleźć w tak zwanym kinie pedagogiki wstydu. Można tu wskazać kilka głośnych tytułów, choć tak naprawdę nie jest ich aż tak dużo, jak by wynikało z prawicowych jeremiad. Kino częściej szuka, choćby z powodów komercyjnych, kompromisu z różnymi grupami widzów.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama