Aktualizacja: 11.03.2016 14:56 Publikacja: 11.03.2016 00:30
Foto: Fotorzepa/Dariusz Golik
Nie wiem dokąd, bo nie znam żadnego innego miejsca, w którym chciałabym żyć, ale wyjadę. Kara śmierci nie jest wypełnieniem sprawiedliwości. Jest spełnieniem naszych mrocznych instynktów zabijania, takich samych, jakie pchają do zbrodni.
Ponad połowa z nas chce kary śmierci. W tej połowie jest minister Ziobro, dzisiaj najbliższy szansy na wprowadzenie tej kary do naszego prawa. Jedyne, co go powstrzymuje, to – jak mówi – „chodzenie po ziemi" i znajomość praw UE, która kary śmierci zakazuje. Gdyby więc Unia się rozpadła, marzenie ponad połowy z nas mogłoby się spełnić.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas