Armand Duplantis – urodzony, by latać

Armand Duplantis sześć razy pobił rekord świata w skoku o tyczce i wyrasta na postać, której lekkoatletyka potrzebowała po odejściu Usaina Bolta, choć Szwed jest raczej grzecznym chłopakiem z sąsiedztwa.

Publikacja: 03.03.2023 17:00

fot. NemJim WATSON/AFP

fot. NemJim WATSON/AFP

Foto: JIM WATSON

Wszystko zaczęło się trzy lata temu w Toruniu podczas mityngu Copernicus Cup, właśnie tam niepozorny 20-letni chłopak pierwszy raz poleciał pod niebo. Pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 6,17 m – to tak, jakby przeskoczył nad żyrafą. Wyżej latać już nie chciał, rzucił tylko sędziom: „Zostawię sobie to na kolejny raz”.

– Atmosfera była fantastyczna, publiczność dała mi mnóstwo energii. Wszyscy na trybunach chcieli, żebym pobił rekord, i ja też tego chciałem. Pragnąłem dać show. Ten moment, kiedy przeskoczyłem poprzeczkę… W mojej głowie i sercu działo się tyle rzeczy, że aż trudno to opisać. Jakbym spacerował w chmurach. To był szalony dzień, to wszystko wydaje się nierealne – mówił później „Rz”.

Pozostało 95% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Co nas doprowadziło do "stref wolnych od dzieci"
Plus Minus
Niezwykłe życie Geoffreya Hintona. Od sieci neuronowych do ostrzeżeń przed AI
Plus Minus
Oswoić i zrozumieć Polskę
Plus Minus
„Rodzina w sieci, czyli polowanie na followersów”: Kiedy rodzice zmieniają się w influencerów
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Rok po 7 października Bliski Wschód płonie
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Robert M. Wegner: Kawałki metalu w uchu