Olga Wiechnik: Platerówki -Polki, które zdobywały Berlin

Hankę koniec wojny zastaje w niemieckim domu gdzieś na przedmieściach Berlina, gdzie oczekując kolejnych walk, rozłożyła centralę. Przez okno widzi gałąź kwitnącej wiśni, za oknem słyszy strzały – tym razem zamiast do ludzi żołnierze strzelają z radości.

Publikacja: 20.01.2023 17:00

Olga Wiechnik: Platerówki -Polki, które zdobywały Berlin

Foto: mat.pras.

Mamusiu, Halina pisała mi, że mamusia płacze za mną, proszę nie płakać, ze mną się nic nie stanie, ja się już przyzwyczaiłam żyć po wojskowemu, na pewno się zobaczymy, gdy tylko fryc będzie rozbity” – pisała podporuczniczka Emilia Gierczak, jedna z dowódczyń męskich oddziałów, z okolic Warszawy w okolice koła polarnego. Po walkach o Pragę awansowała, po wyzwoleniu Warszawy swój pluton fizylierów poprowadziła dalej na zachód. Po przekroczeniu granicy polsko-niemieckiej napisała: „Kochana Mamusiu, już jestem tak daleko, nigdy nie myślałam tu być, jestem na terytorium niemiec [pisowania oryginalna – przyp. red.], bijemy szwaba. Mamusiu na pewno byście mnie nie poznali, podobna jestem na mężczyznę. Dzisiaj posłałam Wam 800 rubli, one się Wam przydadzą, a mnie w ogóle niepotrzebne są pieniądze” .

Pozostało 95% artykułu

Czytaj dalej. Tylko 29,90 zł miesięcznie

Dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.

Plus Minus
Robert Mazurek: Druga strona morza
Plus Minus
Neapol czekał na to 33 lata
Plus Minus
Martha Stewart: Z guru gospodyń domowych do bikini po 80-tce
Plus Minus
Górski & Cieślik: Czy znajdą zdjęcie Tuska z Putinem?
Plus Minus
Kto mieszka w Pałacu Kultury i Nauki?