Nie tylko ISS. Kosmiczna szorstka przyjaźń Rosji i USA

Relacje Waszyngtonu z Moskwą są najgorsze od czasów zimnej wojny, ale tylko na Ziemi. Współpraca w kosmosie okazała się odporna na polityczne wstrząsy. Przynajmniej na razie.

Publikacja: 30.12.2022 10:00

Dowód, że rosyjsko-amerykańska współpraca w kosmosie jest możliwa nawet w trudnych czasach. Uczestni

Dowód, że rosyjsko-amerykańska współpraca w kosmosie jest możliwa nawet w trudnych czasach. Uczestnicy misji SpaceX Crew-5 tuż po dotarciu na Międzynarodową Stację Kosmiczną na początku października 2022 r. W dolnym rzędzie: Rosjanka Anna Kikina (pierwsza z lewej), Japończyk Koichi Wakata (drugi) oraz Amerykanie Nicole Mann (czwarta) i Josh Cassada (piąty)

Foto: NASa/ 0AFP

Wśród gości zaproszonych na początku października 2022 r., by obserwować start misji SpaceX Crew-5, której celem było dostarczenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) czteroosobowej załogi, znalazł się przygarbiony 92-latek. Emerytowany generał Tom Stafford to prawdziwy weteran NASA. Astronauta uczestniczył w pionierskich misjach Gemini i Apollo. W 1969 r. był dowódcą Apollo 10. Ten lot był ostatnią przymiarką do lądowania na Księżycu, co nastąpiło zaledwie dwa miesiące później.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Portugalska rewolucja goździków. "Spotkałam wiele osób zdziwionych tym, co się stało"
Plus Minus
Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków